Polecamy:
 Kosmetyki naturalne


A A A

Naturalność minerałów

FAQ >> Ogólne informacje o kosmetykach mineralnych

 

 

Czy wszystkie Wasze półprodukty są pochodzenia naturalnego?

Nie wszystkie półprodukty mineralne mogą być  pochodzenia naturalnego.
Część produktów faktycznie ma pochodzenie naturalne - kaolin, czyste miki,
itd. Są oczyszczone i odpowiednio przygotowane.
Część pigmentów i półproduktów w ogóle nie występuje w naturze np. fiolety ultramarynowe, błękit pruski, fiolet manganowy, azotek boru. Zostały uzyskane w laboratorium, często zresztą przypadkiem. Historia chemii jest doprawdy pasjonująca np. błękit pruski jest „produktem ubocznym” poszukiwania kamienia filozoficznego (co ciekawe, w  XVII wieku nadal go szukali).

Większość naturalnie występujących pigmentów (w iłach, glinach, czy skałach) np. tlenki żelaza czy błękit ultramarynowy obecnie również uzyskuje laboratoryjnie. Dzieje się tak dlatego, że wyizolowanie i oczyszczenie ich z materiału  naturalnego jest niezwykle drogie a efekt nie jest zadawalający. Otrzymujemy niezwykle drogie ("cenniejsze od złota") pigmenty, które nie mają porządnych właściwości. Chodzi tu głównie o zawartość naturalnie występujących w skałach zanieczyszczeń (m.in. metali ciężkich) szkodzących zdrowiu człowieka. Korzystniej jest otrzymać te pigmenty sztucznie w kontrolowanych warunkach. Zapewnia to wysoką jakość i czystość.

Jeśli gdziekolwiek pojawia się informacją (np. w reklamach), że wszystkie "minerały" pochodzą naprawdę z minerałów jest to, delikatnie mówiąc, nieścisłość.

Komentarze